Anna Mazer, Ellen Potter
Chlapanie atramentem
Dzieci w wieku szkolnym zazwyczaj nie przepadają za pisaniem. Wydaje im się ono nudne, niepotrzebne i skomplikowane. Jednakże istnieją sposoby na to, żeby przekonać młodego człowieka do pisania. Anna Mazer i Ellen Potter postanowiły zebrać je w jedno opracowanie i tak powstała książka „Chlapanie atramentem”.
Pozycja przeznaczona jest nie tylko dla uczniów, którzy chcą się nauczyć pisania, ale również dla rodziców, którzy chcieliby zaszczepić w swoim dziecku pociąg do „pióra”. Książka jest odpowiedzią na niezliczoną ilość wiadomości, jakie autorki otrzymały w związku z ich twórczością. Młodzi ludzie chcieli dowiedzieć się jak pisać, co robić, żeby przelewane na papier słowa miały sens i wyraz. „Chlapanie atramentem” jest więc indywidualną i ogólną odpowiedzią dotyczącą pisarskiej sztuki.
Pisanie nie jest trudne, ale żeby przekonać się, czy w ogóle mamy do tego smykałkę, trzeba zacząć. Zrobienie tego bez zniechęcania, z pełnym entuzjazmem, to pierwszy krok w kierunku tego, żeby sprawdzić czy pisanie wydaje nam się ciekawym zajęciem. Niebywałą zaletą książki jest fakt, że niczego nie narzuca. Adept pisania, który zabiera się za swoje pierwsze teksty nie musi trzymać się odgórnie narzuconych zasad, bo według autorek takowe nie istnieją. Każdy może znaleźć swoją drogę do ekspresji, wybrać odrębny styl i przeistoczyć go na własny użytek. Wiadomym jest, że obowiązują nas zasady ortografii, interpunkcji czy stylistyki, ale to wszystko to tylko podwalina, dalej natomiast sami kreujemy swoje teksty.
Książka podzielona jest na rozdziały, które krok po kroku przygotowują do pisania. W pierwszym, zatytułowanym „Do startu gotowi, hop!”, autorki przedstawiają, w jaki sposób należy przygotować się do pisania, gdzie szukać natchnienia, jak pokonywać przeciwności i zmotywować się do tego, żeby w ogóle zacząć. W drugim rozdziale zaczynamy poznawać ramy swojego utworu. Anna i Ellen pokazują, w jaki sposób należy konstruować fabułę, jak tworzyć dialogi, opisy oraz w jaki sposób stosować narratora w naszym dziele. W trzeciej części natomiast poznajemy tę wisienkę na torcie, czyli wszystko to, co jest dopełnieniem procesu pisania. Kwestie krytyki literackiej, sposobu dobierania czytelników, czy też pisarskiego życia.
Szczegóły są najlepszym przyjacielem pisarza. To takie małe łobuziaki, które pomagają zahipnotyzować czytelników i nie pozwalają im oderwać się od książki.
W trakcie poprawek fabuła może się zmienić, wydarzenia mogą zostać ułożone w innej kolejności. Mogą pojawić się nowe postaci, a kilka już istniejących może zniknąć.
Niewątpliwą zaletą poradnika jest fakt, że jest on prawdziwie „żywy”. Nie skupia się jedynie na tym, abyśmy pochłonęli go jednym tchem i odłożyli, ma za zadanie nakłonić nas do próbowania, ćwiczenia i konfrontowania poznanych informacji z rzeczywistością. Bardzo ciekawym i oryginalnym ćwiczeniem jest przeprowadzanie wywiadu z głównym bohaterem naszego utworu. Dzięki temu będziemy mogli lepiej poznać zawiłości jego psychiki i zbudować bardziej realistyczną postać. Autorki nie szczędzą nam autentyczności, same wielokrotnie pokazują, jakie pisarskie pułapki spotykają je same oraz innych autorów. Na szczęście żaden z tych problemów nie pozostaje bez odpowiedzi, wręcz przeciwnie, są one nie tylko wyczerpujące, ale również utrzymane w bardzo przyjemnym i zabawnym klimacie. To zaś sprawia, że książkę czyta się lekko, a zawarta w niej wiedza przyswaja nam się automatycznie.
Książka „Chlapanie atramentem” na pierwszy rzut oka dedykowana jest młodym ludziom, ale w rzeczywistości z powodzeniem mogą wykorzystać ją osoby starsze, które nigdy nie próbowały jeszcze pisania na poważnie. Wszelka praktyka zaczyna się bowiem od tych pierwszych kroków, nie muszą być one wcale trudne, jeśli jesteśmy prowadzeni przez takie mistrzynie, jak Anna Mazer i Ellen Potter. Jeśli oddamy się ich pasji i zaczniemy próbować, może się okazać, że drzemie w nas nieodkryty talent, który po prostu trzeba oszlifować i wzbogacić. Jednakże bez względu na wynik tej pracy, po książkę warto sięgnąć, nie tylko uczy i bawi, ale odkrywa też nagą prawdę o pisarskim życiu.