Strona główna Edukacja Czy jedna liczba może dobrze opisać naukowca? Lepiej sprawdzą się trzy

Czy jedna liczba może dobrze opisać naukowca? Lepiej sprawdzą się trzy

W dyskusji, czy jedna liczba – np. indeks Hirscha – może dobrze opisać wpływ naukowca na rozwój nauki, polscy badacze proponują nieoczekiwaną odpowiedź: pokazują, że aby dość precyzyjnie oddać cytowalność prac naukowych, przydadzą się trzy zmienne.

Stosowany powszechnie w nauce indeks Hirscha pokazuje tylko pewien wycinek wiedzy o tym, jakim echem odbiły się na świecie prace danego naukowca. W publikacji w prestiżowym PNAS zespół złożony z dr. Grzegorza Siudema i dr Anny Ceny z Politechniki Warszawskiej (PW), Barbary Żogały-Siudem Z Instytutu Badań Systemowych PAN oraz prof. Marka Gągolewskiego z Deakin University w Melbourne i PW pokazuje, jak rozbić informację o cytowalności naukowca na trzy różne czynniki, aby prosto i w miarę bez zniekształceń pokazać znaczenie czyichś badań.

„Wydawałoby się, że wyjaśnienie, w jaki sposób cytowane są poszczególne prace danego naukowca, to bardzo złożony problem. A my pokazujemy, że wystarczą jedynie trzy parametry, aby dość dokładnie opisać wektor cytowań – mówi w rozmowie z PAP dr Grzegorz Siudem z Politechniki Warszawskiej, pierwszy autor publikacji w PNAS.

Parametrami tymi są: sumaryczna liczba cytowań wszystkich prac; to, ile ktoś ma prac, a także tzw. parametr ρ (greckie „ro”). Parametr ρ, czyli parametr losowości, związany jest z tym, jak rozdzielone są cytowania danego autora pomiędzy jego poszczególnymi pracami – tłumaczy dr Siudem. „Jeżeli chcemy zacytować autora – to powstaje pytanie, którą jego pracę wybierzemy: tę, która już i tak ma dużą liczbę cytowań (to tzw. „magnetyzm sławy”), czy może jakąś losowo dobraną pracę tej osoby. To właśnie oddaje nasz parametr losowości ρro” – precyzuje. Im bardziej taki magnetyzm jest u danego naukowca obecny, tym większy jest współczynnik ρ. Innymi słowy ρ=0 to przypadek cytowań zupełnie przypadkowych, a ρ=1 to cytowania w pełni preferencyjne.

W swojej pracy naukowcy przebadali bazę 3 mln artykułów naukowych, zawierających informacje o 25 milionach cytowań. Aż 123 tysiącom autorów z indeksem Hirscha wynoszącym co najmniej 5 dobrano współczynnik ρ. Przy uwzględnieniu tych trzech parametrów okazało się, że mając te trzy liczby, można z zaskakująco dużą precyzją opisać to, jak cytowane są publikacje typowego naukowca.

„To mocny głos w dyskusji na temat ilościowego opisu dorobku naukowego i sprowadzania go do pojedynczej liczby” – zaznacza dr Siudem. W swojej pracy naukowcy podsumowują, że rzeczywiście jedna liczba nie może dobrze oddać złożoności dorobku danego badacza, ale już trzy parametry nieźle sobie z tym poradzą.

W swojej pracy naukowcy przebadali bazę 3 mln artykułów naukowych, zawierających informacje o 25 mln cytowań. 123 tys. autorom o indeksie Hirscha wynoszącym co najmniej 5, dobrano współczynnik ro. Przy uwzględnieniu tych trzech parametrów okazało się, że niewiele zmiennych dotyczących cytowalności umyka.

PAP – Nauka w Polsce, Ludwika Tomala

lt/ zan/

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj