Jesteś kimś, o kim można powiedzieć, że jest zorganizowany? Planujesz, porządkujesz, analizujesz własne działania i poczynania czy może jednak panuje u Ciebie jeden wielki bałagan i wszystko, co się dzieje określasz mianem przypadku i „wielkiej niewiadomej”?
No dobrze, dlaczego warto być zorganizowanym? Pytanie może jest błahe i odpowiedzi nasuwają się same, lecz uwierz, nie każdy widzi plusy takiego postępowania oraz korzyści wynikające z planowania i uporządkowanego działania. Sporo ludzie jest najzwyczajniej… leniwych, żeby w ogóle myśleć o czymś takim. Jednak jest coś, co sprawia, że warto własne działania uporządkować, ponieważ:
Człowiek zorganizowany panuje nad tym, co robi.
Określić można by go było mianem „ułożonego.” To ktoś, kto tworzy swój własny rozkład jazdy, a następnie działa według niego i dzięki temu analizuje własne postępy. Jeśli coś się nie sprawdza i nie przynosi zamierzonych efektów, eliminuje to i dokonuje poprawek oraz korekt w tym, co robi. Usprawnia własne działania. Można to też nazwać stałym rozwojem, szukaniem najlepszych rozwiązań i opcji. Dzięki takiemu postępowaniu osiąga zamierzone cele. Zatem sprawa jest prosta, jeśli jesteś zorganizowany, to bardziej Ci to popłaca w ostatecznym rozrachunku.
Żeby nieco lepiej zrozumieć korzystniejszy aspekt bycia człowiekiem zorganizowanym, wystarczy spojrzeć, jaka jest różnica pomiędzy tymi, którzy planują a tymi, którzy tego nie czynią. Pierwsi nigdy nie są zdziwieni efektami i nie zrzucają winy na to, co dzieje się wokół ich samych oskarżając los i życie za każdy zaistniały stan rzeczy, sytuację, zdarzenie. Drudzy natomiast tak. Wszystko, co ma miejsce, jest dla nich dziełem przypadku. Z tym że ten „przypadek” wynika z braku planowania i zorganizowania i dlatego dla takich ludzi zawsze wszystko będzie przypadkiem. Nie ma w takim razie racji bytu również coś takiego jak konsekwencje, ponieważ osoby niezorganizowane ich nie ponoszą. Nie dopuszczają nawet do siebie takich myśli. Jak widać, niezorganizowanie oznacza również brak odpowiedzialności.
Zapewne w swoim otoczeniu znasz osoby zorganizowane i nie. Przyjrzyj im się dobrze. Zobaczysz diametralne różnice pomiędzy nimi. Człowiek zorganizowany jest zazwyczaj spokojny, pewny swego, nie targa nim życie. Z kolei ktoś niezorganizowany miota się w jedną stronę, bądź drugą, jest zestresowany, wiecznie gdzieś pędzi, sam nie wiedząc zazwyczaj gdzie. Nie ma pojęcia, za co się wziąć w pierwszej kolejności. Wszystko, co robi, jest chaotyczne. Wyładowuje również swoją frustrację za to „że nic nie idzie, jak trzeba” na wszystkim dookoła. Jeśli jeszcze nie zastanowiłeś się nad tym, czy warto w ogóle cokolwiek planować, czy nie, to teraz już wiesz. Podpowiedź brzmi: tak.
Bądź zorganizowany, ponieważ wynikają z tego korzyści.
Zauważ jeszcze jedną rzecz. Ludzie, którzy mówią: „eeeee nie warto tam myśleć, bo przecież nie wiadomo jak będzie” lub „i tak wiadomo, że lepiej nie będzie” itd. to ci, którzy nie planują i nie wierzą, że cokolwiek może się udać. Powiedzieć można tak: jeśli nie będziesz odpowiednio myślał, to faktycznie nie wiadomo jak będzie i nie będzie zapewne lepiej. Takie stwierdzenia to tylko wymówka i usprawiedliwienie dla własnego lenistwa. Jeśli ktoś taki również Ci doradza, to zrezygnuj z takiego „doradcy”.
Osoba, która planuje i wierzy w to, co robi, nigdy nie powie, że „nie wiadomo jak będzie.” Jeśli nawet przydarzy się coś nieoczekiwanego, będzie analizowała tę sytuację i wyszukiwała pozytywnych oraz negatywnych jej aspektów. Zaadoptuje to, co korzystne, usunie to, co zbędne i pójdzie dalej. Szczerze mówiąc, taka osoba nie użyje nawet słowa „nieoczekiwane” w stosunku do tego, co jej się przytrafiło. Jak widzisz warto być jednak kimś, kogo określa się jako osobę zorganizowaną.
/AN/