Sięganie po naturalne, aktywnie biologicznie napoje to duży w krok w stronę poprawy kondycji Twojego organizmu. Dzięki nim nie tylko ugasisz pragnienie, ale przede wszystkim dostarczysz mu wiele cennych składników odżywczych. Warto wziąć pod lupę oxymel – napój o wyjątkowych walorach smakowych, któremu nie brakuje również prozdrowotnego potencjału. Czym jest i kiedy warto po niego sięgać? Sprawdź!
Czym jest Oxymel i jak powstaje?
Oxymel lub oksymel dla niektórych może brzmieć dość tajemniczo i egzotycznie. To nic innego jak napój o słodko-kwaśnym smaku, który przygotowywali już medycy w starożytnej Grecji. W oryginalnej recepturze można było znaleźć w nim podstawowe składniki – ocet winny w duecie z miodem. Nierzadko dodawano do niego również wodę i szereg aromatycznych ziół. Powszechnie wykorzystywano go nie tylko w celach leczniczych – był również nieodzownym kompanem gotowania.
Jeśli wierzyć historykom, oxymel znajdował się na liście ulubionych napojów samego Hipokratesa. Nie bez powodu stosował go jako remedium na choroby gardła, jak również przeziębienie. Z czasem zyskiwał na popularności w innych częściach globu.
Prawdziwy “boom” na niego miał miejsce w latach 70. ubiegłego wieku. Wszystko za sprawą Rosemary Gladstar, amerykańskiej specjalistki w obszarze zielarstwa. Zaczęła ona mocno promować oxymel jako cenne wsparcie dla funkcjonowania organizmu.
Skąd nazwa “oxymel”? To połączenie dwóch słów: oxy – co oznacza kwaśny, ostry, dokładnie taki jak właściwości octu jabłkowego, i mel – czyli miód.
Nie bez znaczenia pozostaje również to, że oksymel często określa się mianem “ognistego cydru”. Wszystko dzięki jego walorom smakowym – jest mocno pikantny, ale przy tym nie brakuje mu charakterystycznej kwaśności, słodkości i lekkiej gorzkości. Niektórzy nawet z przymrużeniem oka twierdzą, że dzięki temu skutecznie “wypala” wszystkie drobnoustroje chorobotwórcze.
Jakie składniki zawiera tradycyjny octowy macerat ziołowy? Znajdziesz w nim m.in. ząbki czosnku, świeży imbir, chrzan, cebulę, miód czy też pieprz cayenne. Proces jego powstawania sprowadza się do maceracji. Trwa ona przez ok. cztery tygodnie – przez dokładnie tyle warzywa i zioła moczą się w occie jabłkowym. Dzięki temu wszystkie zawarte w nich drogocenne składniki przenikają do płynu. Potem wystarczy posłodzić go miodem i gotowe.
Najlepiej sięgać po naturalny oxymel, pozbawiony sztucznych dodatków. Powinien być aktywny biologicznie i niepasteryzowany.
Oxymel – poznaj jego prozdrowotne właściwości
Dlaczego warto regularnie sięgać po dobrej klasy oxymel na bazie naturalnych składników? Przemawiają za tym jego ogromny potencjał prozdrowotny. Przez wielu uważany jest za jednej z najskuteczniejszych antybiotyków, a co za tym idzie, bardzo duże wsparcie dla układu immunologicznego.
Jego spożywanie pozwala zapobiegać przeziębieniom, rozwojowi i rozprzestrzenianiu się infekcji. Z tego względu warto po niego sięgać zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym, kiedy Twój organizm jest bardziej podatny na działanie patogenów chorobotwórczych – nie tylko bakterii, ale również wirusów i grzybów.
Co ważne, oxymel poprawia krążenie krwi. Ponadto dużo mówi się o jego pozytywnym wpływie na układ trawienny – działa niczym probiotyk, wspomagający florę bakteryjną w jelitach.
Ponadto z każdym kolejnym łykiem tego pikantnego napoju dostarczasz swojemu organizmowi cennych substancji odżywczych, które pochodzą m.in. z octu jabłkowego, przypraw, ziół, jak również warzyw – zarówno cebulowych, jak i korzeniowych.
Dodatkowo, jeśli postawisz na wariant z dodatkiem pieprzu cayenne, wybierasz produkt o właściwościach przyspieszających metabolizm i spalanie tkanki tłuszczowej. Jest to zatem znakomite wsparcie dla osób na diecie redukcyjnej, które chcą zgubić zbędne kilogramy, a przy tym wspierać odporność swojego organizmu.
Kiedy i jak pić oxymel?
Dobrej klasy oxymel warto mieć zawsze pod ręką. Możesz wykorzystać jego potencjał w kuchni na wiele sposobów. Znakomicie sprawdza się jako dodatek do potraw słodko-kwaśnych, składnik marynat, sosów czy też dressingów, które podkręcą walory smakowe zarówno warzyw, jak również mięs.
Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby oksymel pić w duecie z zimną wodą. Rozcieńczaj go również z ciepłą, a Twoim oczom ukaże się herbatka o dość pikantnym smaku – idealna jako napój rozgrzewający, zwalczający pierwsze objawy przeziębienia i grypy. Oxymel jako baza dla lemoniady? To także przysłowiowy strzał w dziesiątkę! Sięgaj po nią w czasie upałów i nie tylko – skutecznie gasi pragnienie i jednocześnie dostarcza Twojemu organizmowi wiele cennych składników odżywczych.
Kiedy pić “ognisty cydr”? Najlepiej spożywać go na czczo lub przed posiłkiem – kilka godzin od spożycia poprzedniego. Powód? Zwiększysz przyswajalność zawartych w nim substancji, co jest zupełnie normalne, jeśli wziąć pod uwagę to, że masz do czynienia z naturalnym probiotykiem. Jeśli oxymel ma Ci służyć jako środek na pobudzenie trawienia – w tym przypadku również pij go przed posiłkiem.