Site icon JakNapisac.com

Pamiętnik: Jak napisać pamiętnik?

Pamiętnik: Jak napisać pamiętnik?

Pamiętnik: Jak napisać pamiętnik?

Zobacz jak napisać pamiętnik, zapoznaj się ze wskazówkami i przykładem.

Pamiętnik

Pamiętnik to osobista forma wypowiedzi, zawierająca opis zdarzeń, których autor był bezpośrednim obserwatorem, jego wspomnienia i przeżycia. Wydarzenia opisywane są z pewnego dystansu czasowego (to odróżnia pamiętnik od dziennika).

Wskazówki

Układ

  1. Data wydarzenia, które będzie opisywane;
  2. Wskazanie na dystans czasowy (np. „Pamiętam, że wtedy…”, „Dzisiaj to byłoby nie do pomyślenia, że…”);
  3. Opis wydarzeń w porządku chronologicznym, własne refleksje.

Przykład

Pamiętnik – przykład

Dzień 11 sierpnia 2014 roku był pogodny i upalny, tak samo jak każdy inny tamtego lata. Prawdopodobnie dla większości ludzi nie różnił się niczym od innych dni. Dla mnie jednak i dla mojej rodziny była to ważna data. Właśnie wtedy razem z tatą i ciocią pojechałam do szpitala, aby odebrać mamę i młodszego brata. Krystian, bo tak ma na imię, urodził się trzy dni wcześniej. Byłam bardzo podekscytowana, że go poznam. Babcia i ciocia opowiadały mi o nim, ponieważ były już wcześniej w szpitalu, aby ich odwiedzić, ale ja go jeszcze nie widziałam.

Podjechaliśmy pod szpital i już chwytałam za klamkę, kiedy tata kazał mi zaczekać w samochodzie, aż dopełni wszystkich formalności. Czekałam więc razem z ciocią na jego powrót. Pamiętam, że mieliśmy wtedy samochód marki Opel Astra, który bardzo się nagrzewał. Otworzyłyśmy okna, a ciocia powiedziała mi, żebym się nie martwiła. Nie pamiętam ile czekałyśmy, ale teraz wydaje mi się, że bardzo długo.

W końcu zobaczyłam tatę. Niósł specjalny fotelik, w którym był mój młodszy brat. Obok niego szła mama. Nie potrafiłam spokojnie zaczekać, aż dojdą do samochodu. Musiałam zobaczyć brata! Wyskoczyłam z auta i pobiegłam im naprzeciw.

Mój mały brat wyglądał niezupełnie tak, jak to sobie wyobrażałam wcześniej. Przede wszystkim spał, był dość czerwony i raczej nie wyglądał jak ktoś z kim można się pobawić. Powiedziałam o tym mamie, a ona stwierdziła, że jest jeszcze bardzo mały, ale urośnie i chętnie będzie się ze mną bawił. Wiedziałam, że nie od razu zagramy w berka, jednak czułam pewne rozczarowanie.

Tata przypiął fotelik i zrobił coś, co mocno zapadło mi w pamięć. Wyjął z bagażnika czerwoną, piękną różę i podarował mojej mamie. Ona się uśmiechnęła i już wiedziałam, że teraz wszystko będzie dobrze.

Komentarze

Exit mobile version