Coraz dłuższe wiosenne dnie sprawiają że odkładamy ciepłe wełny, którymi tak lubiliśmy się otulać zimą i wybieramy znacznie cieńsze lny, bawełny, a flanelowe czy też polarowe poszwy na kołdry i poduszki zamieniamy na lżejsze.
Z szaf wyciągamy komplety pościeli z kory, pościele satynowe i bawełniane, bardziej dostosowane do ciepłych nocy. Ale którą z nich wybrać, by najlepiej spełniała nasze oczekiwania. Wszystko – jak zawsze – zależy od naszych preferencji.
Jeśli szukamy pościeli łatwej w pielęgnacji i przyjaznej alergikom, a przy tym niedrogiej warto przyjrzeć się ofertom pościeli z kory. Ma ona wiele zalet, takich jak:
- gofrowa struktura tkaniny o splocie krzyżowym sprawia, że jest ona wytrzymała na gniecenie, a co za tym idzie nie trzeba jej prasować;
- trwałość kolorów;
- cienkość i przewiewność przy zapewnieniu organizmowi odpowiedniej ilości ciepła;
- jest to naturalna bawełniana tkanina, nieuczulająca, a zatem przyjazna alergikom, którzy dodatkowo docenią fakt, że prana zgodnie z zaleceniami producenta długo zachowuje swoje walory użytkowe i estetyczne;
- dostępność – komplety z kory są tanie i popularne, można je kupić w wielu wzorach i kolorach.
Jest jednak i wada, dla wielu całkowicie uniemożliwiająca spanie w pościeli z kory – charakterystyczna, wypukła struktura tkaniny sprawia, że jest on dość szorstka, a więc osoby bardzo wrażliwe na dotyk, zwłaszcza niemowlęta i dzieci muszą jej unikać. Dla nich warto zakupić pościel z tkanej płasko bawełny (co ciekawe jest to ten sam splot co w przypadku kory – krzyżowy), znacznie bardziej delikatną i przyjemną w dotyku.
Bawełna jest tkaniną naturalną, zatem niealergizującą. Zapewnia spokojny sen pozwalając skórze oddychać i zapewniając prawidłową cyrkulację powietrza oraz wentylację. Na pościeli bawełnianej – podobnie jak na korze – można nadrukować dowolny wzór. Zdawałoby się więc, że pościel bawełniana jest optymalnym wyborem, lecz trzeba pamiętać, że i ona ma wady. Pielęgnacja i pranie jest bardziej pracochłonne, gdyż bawełna wymaga prasowania. Należy też zadbać o staranny dobór środków piorących, ponieważ gładka bawełna jest bardziej podatna na mechaniczne zniszczenia i odbarwienia, niewłaściwie pielęgnowana szybko traci swoje walory estetyczne.
Najlepszym, lecz jednocześnie najdroższym wyborem na ciepłe noce wydaje się być pościel z satyny. Nie czarujmy się – bawełniana satyna jest materiałem kosztownym i luksusowym, więc wszelkie „okazje” są tak naprawdę wciskaniem wyrobu o niskiej jakości, wykonanego z materiałów sztucznych i nieprzewiewnych, nie zapewniających właściwych warunków do odpoczynku. Jakie są zatem zalety pościeli z satyny:
- elegancki i luksusowy wygląd, który sprawia, że taka pościel sprawdza się w każdej aranżacji sypialni – od klasycznej, poprzez romantyczną aż po post-industrialną, nadając każdemu wnętrzu wyrazistości i klasy;
- satyna zapewnia optymalną wymianę ciepła oraz uczucie przyjemnego, chłodnego dotyku na skórze, a tym samym komfortowy sen nawet w upały;
- trwałość, gdyż powstaje z materiałów o bardzo wysokiej jakości;
- szeroki wybór kolorystyki i nadruków.
Jednocześnie musimy pamiętać, że wysoka cena nie jest jedyną wadą tego materiału. Jeśli mamy w domu czworonożnych pupili wybór satyny nie jest najlepszą opcją – ostre pazury szybko pozaciągają materiał, bawełna czy kora są wtedy bardziej praktyczne. Również w zimowe noce uczucie chłodu jakie daje satyna może być nieprzyjemne ale to już sprawa bardzo indywidualna.
Jaką pościel wybrać na ciepłe noce? Każdy musi sam wybrać, biorąc pod uwagę swoje potrzeby, upodobania i możliwości finansowej. Każda z rozważanych opcji – pościel bawełniana, satynowa i z kory – ma swoje zalety, ale też wady. To my decydujemy, co jest dla nas najważniejsze i jaka pościel zapewni nam największy komfort podczas snu.
Artykuł powstał przy współpracy https://i-posciel.pl